Witajcie po dłuuuuugiej przerwie!!
Sytuacja osobista zmusiła mnie to zaprzestania pisania notek, myślałam, że zejdzie mi się krócej, ale nie wyszło.
A co się u mnie wydarzyło w tym czasie? W sumie to nic ciekawego :D Święta, Sylwester.. No, i to by było na tyle. Żadnych emocji.
A teraz wracam do tematu mojej notki.
Otóż, jak pewnie wiecie, w sobotę odbyły się krajowe preselekcje do Eurowizji. I-to pewnie wiecie nawet lepiej-wygrał je Michał Szpak.
Notka z wszystkimi reprezentantami na pewno się pojawi. Nie znamy już tylko 4 reprezentantów :)
Co o tym myślę? Hmm.. No cóż. Na razie nic nie powiem. Zapraszam Was na zapoznanie się z moimi opiniami na temat każdej piosenki, która walczyła w preselekcjach. Finał, jak to ma w zwyczaju, będzie na końcu :)
1. Taraka-In the Rain <posłuchaj>
Piosenka była słaba. Poza tym: Mam wrażenie, że słucham piosenki zespołu Elaiza "Is it right?". No, normalnie Elaiza w wersji męskiej!!
2. Napoli-My Universe <posłuchaj>
No pewnie! Białorusinka miała nas reprezentować na Eurowizji? A co to? Nie mogła swojego kraju reprezentować? I nie miała lepszej propozycji? Gdyby wygrała, to byłaby taka siara na całą Europę, że szok!
3. Natalia Szroeder-Lustra <posłuchaj>
Po wgłębieniu się w tekst stwierdzam, że jest... Zbyt denny nawet do radia, a co dopiero na Eurowizję. Poza tym pierwsze takty piosenki, a ja zaczyna śpiewać "Monday Morning" Melanie Fiony. A potem słyszę polski tekst i myślę: "Poniedziałek rano?" Piosenka bez siły przebicia.
4. Dorota Osińska-Universal <posłuchaj>
Piosenka bardzo fajna. Uważam jednak, że nie na Eurowizję. Poza tym na żywo była strasznie wyciągana. Nie ma siły przebicia. Nie zapoznawałam się jeszcze z piosenkami z innych krajów, ale uważam, że piosenka słaba na Eurowizję. Przykro mi :(
5. Kasia Moś-Addiction <posłuchaj>
Nie, nie nie! Czy tylko ja uważam, że ta piosenka jest po prostu zła?? Nie porywa, nie wpada w ucho, powolna, nudna jak flaki z olejem. Kasia ma świetny głos, ale głos to nie wszystko. Eueowizja by tego nie kupiła. W życiu!
6. Ola Gintrowska-Missing <posłuchaj>
Syrena na scenie?? Hm... Tego na Eurowizji chyba nie było :D Po 1. Niech się nauczy angielskiego. Po 2. Tego się nie da słuchać. I po 3-najważniejsze: to się nie nadaje do Europy.
7. Michał Szpak-Colour of Your Life" <posłuchaj>
Powiem tak: na żywo on wypadł najlepiej! Mimo, że nie jestem jego fanką, to uważam, że jeśli ktoś oceniał tylko występ na żywo, to słusznie głosował na Michała. Polacy wybrali i nie ma co się spinać. Teraz to już nic nie zrobimy, nawet gdybyśmy bardzo chcieli. A Michałowi życzę powodzenia :)
8. Margaret-Cool Me Down <posłuchaj>
Moja faworytka sama się zaorała. Wersja studyjna jest genialna. Jednak jak zaczęła śpiewać na żywo, to myślałam, że mi uszy odpadną! Bądźmy szczerzy-na żywo wypadła tragicznie. I wiecie co? Cieszę się, że mogliśmy posłuchać, jak nasi reprezentanci śpiewają na żywo!
9. Edyta Górniak-Grateful <posłuchaj>
Głos nie umiał wybić się poza dźwięki. Poza tym: nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki. Kolejna sprawa, że Eurowizja się zmieniła o 180 stopni od 1994 roku. Pani Edyta nie miałaby najmniejszych szans na wygraną.
Podsumowując: Moją faworytką była Margaret, ale jej wokal na żywo to była tragedia. Cieszę się, że jedzie Michał. I mimo, że nie lubię go, ani nie jestem jego fanką, to uważam, żę zaśpiewał najlepiej na żywo i wygrał zasłużenie.
A Europa niech się szczerze: nachodzi druga, tym razem polska Conchita Wurst! :D
Ja znałam tylko piosenkę Margaret z radia. :P Ale było mi wszystko jedno. Teraz właśnie słucham pierwszy raz utworu szpaka i muszę przyznać - jest mega eurowizyjny. A tak w ogóle, to jak zagranica zhejtowała Cleo za cycki na scenie i ludzie śmiali się, że powinniśmy wysłać Szpaka, to dla hecy wysłali go tam, gdy tylko nadarzyła się okazja. :D Moim zdaniem nie ważne jakby zaśpiewał, to i tak by pojechał. XD
OdpowiedzUsuńNo a sama piosenka - spoko. Ciekawe jak go ocenią inni. ^^
ja nie oglądałam . kiedyś byłam fanką eurowizji ale mi przeszło;p
OdpowiedzUsuńMnie nadal trzyma :D
Usuń