Jak tam święta Wam mijają? Pojedli? Popili niekoniecznie soczek :D)? Wprawdzie dziś już ostatni dzień świętowania i laby, ale ja nie mogłam wytrzymać z plackami. A po świętach:
K (koleżanka): "Ale mi dupa urosła! <i to przerażenie>
Ja: Trzeba było tyle nie wpie*dalać ciast.
K: Ale to mamy, to trzeba jeść.
Ja: A gdybym ja upiekła to byś nie jadła?
K: Też bym jadła, ale z obawą, że mnie otrujesz. Wiesz, nie wiem, czy zakalec może zaszkodzić, ale jakbyś pomyliła posypkę z trutką na szczury, to by była lipa.
I takim oto sposobem dowiedziałam się, że (nie wiem jaki cudem) posypka do ciast jest podobna do trutki na szczury... K mnie przeraża.
Ps. Czy ktoś wie, czy zakalec może zaszkodzić? A jeśli tak, to jak poważnie? xD
No dobra, a teraz przejdźmy do mojego rankingu!
O ile z 12 punktami nie miałam problemu, o tyle potem była tragedia. Wiedzcie, że zdanie zmieniałam co 3 sekundy. Na końcu wyszło to coś niżej, ale i tak nadal nie jestem do tego całkowicie przekonana. Ot, taka moja stanowczość xD
12 punktów
Rosja (zdecydowany numer 1)
10 punktów
Węgry
8 punktów
Cypr
7 punktów
Czarnogóra
6 punktów
Bułgaria
5 punktów
Izrael
4 punkty
Dania
3 punkty
Gruzja
2 punkty
Mołdawia
1 punkt
Hiszpania
Tak właśnie prezentuje się moja tabela. Ma nadzieję, że trafiłam xD Nie biorę wogóle po uwagę, że trzy pierwsze piosenki nie znajdą się w finale. To będzie skandal!
A Wy jak myślicie? Jakie państwa zasługują na które punkty, a które nie zasługują na żadne? ;)
Miłego popołudnia!
Musiałabym mieć jeszcze czas na przesłuchanie tych piosenek. xD A póki co, to nawet na bloga mi czasu brakuje .:P
OdpowiedzUsuńRozmawiałam ostatnio z koleżanką i nawinął się temat eurowizji. Mówiła mi, że też stawia na rosję. :)
Nie oglądałam Eurowizji, szczerze mówiąc chyba nigdy :)
OdpowiedzUsuńZaś zakalec... wszystko zależy od tego czemu został zakalcem ;p
nie oglądałam dawno już eurowizji;p brak czasu
OdpowiedzUsuńcoś nowego?:D
OdpowiedzUsuń